Mówi się, że z dłoni wyczytać można ludzki charakter, wywróżyć przyszłość, a przede wszystkim określić wiek. Dłonie to nasza druga twarz, niestety często zapominamy o ich pielęgnacji. A przecież skóra rąk jest tak bardzo narażona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych! Wiedzą o tym Azjatki, przykładając ogromną wagę do ich pielęgnacji.
Dziś zaprezentuję inspirowany japońskim rytuałem zabieg, który możesz przygotować samodzielnie w domowych pieleszach. Razem ze mną skorzystaj z metody pielęgnacyjnej mieszkanek kraju kwitnącej wiśni. Regularne wykonywanie przedstawionego przeze mnie zabiegu, przywróci Twoim dłoniom młodość, gładkość, ujednolici ich koloryt oraz wzmocni efekt profesjonalnych zabiegów w gabinetach kosmetycznych.
Do sporządzenia maski potrzebne będą:
- Miód – do pielęgnacji skóry używała go sama Kleopatra. Rzymska cesarzowa Poppea stosowała okłady z „płynnego złota” i mleka, by zachować młodość narażonej na południowe Słońce skóry. Miód posiada bowiem silne działanie regenerujące, wygładzające, nawilżające i ochronne. Warto zwrócić uwagę na jego pochodzenie i przy zakupie wybierać słodycz z certyfikowanych, krajowych pasiek.
- Sok z cytryny lub limonki – bogactwo witaminy C, która jako silny antyoksydant niweluje szkody wyrządzone przez wolne rodniki. Zawartość kwasów owocowych AHA zmiękcza naskórek, rozpuszcza jego wierzchnią warstwę, rozjaśnia i wygładza. Sok z cytrusów posiada również właściwości wybielające i odświeżające.
- Dobrej jakości olej, najlepiej arganowy. Ja użyłam 100% naturalnego, nierafinowanego olejku, który odbudowuje barierę wodno – lipidową, zmniejszając tym samym utratę wody ze skóry. Drogocenny olejek arganowy uzupełnia niedobory ceramidów, odżywia, regeneruje i wygładza skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką w dotyku. W dobroczynny kosmetyk zaopatrzysz się w najbliższym gabinecie Yasumi.
- Żółtko – nie wszystkie jajka trafią w tym roku na wielkanocny stół, rozbij jedno i jego żółtko wykorzystaj do sporządzenia pielęgnacyjnego mazidła. Ten składnik, dzięki zawartości naturalnych tłuszczy, witamin A i E, odżywi Twoje dłonie oraz spowolni procesy starzenia.
W jaki sposób wykonać domową miksturę? Oddziel żółtko od białka, to pierwsze przełóż do miseczki i roztrzep widelcem do lekko puszystej konsystencji (jeśli masz więcej czasu, którego mnie niestety zabrakło, możesz wzburzać je tak długo, aż zmieni kolor na biały).
Do miseczki dodaj kilka kropli olejku arganowego i całość wymieszaj do uzyskania jednolitej konsystencji.
Przyszła pora na sok z cytrusów. Przetnij owoc i wyciśnij około łyżeczkę soku do swojego pielęgnującego mazidła.
Do papki dodaj łyżkę dobrej jakości, płynnego miodu. Całość dokładnie wymieszaj, by w gotowym preparacie nie było grudek.
Gotowy produkt wetrzyj w dłonie, nie pomijając nadgarstków. Zabezpiecz skórę przed utratą ciepła, wkładając foliowe rękawiczki i okrywając ręcznikiem. Okluzja, czyli odcięcie dostępu powietrza nie tylko zabezpieczy Ciebie i Twoje otoczenie przed zabrudzeniem maską, ale i sprawi, że składniki aktywne naszej japońskiej mieszanki wnikną głęboko i skuteczniej zadbają o Twoją skórę.
Pozwól sobie na chwilę miłego relaksu i zapomnienia. Po maksymalnie 15 minutach zdejmij kompresy i zmyj maseczkę pod bieżącą wodą. Możesz wklepać w skórę odrobinę kremu (KLIK!) i cieszyć się jedwabistą gładkością swoich dłoni!
0 Komentarz