Późna wiosna to dobry czas, by zażyć ruchu na świeżym powietrzu. Przyroda, która na dobre obudziła się już z zimowego snu, tworzy wspaniałą aurę i wprawia w pozytywny nastrój.
Powitaj swój dzień wykonując 3 asany jogi, które rozluźnią spięte mięśnie, rozruszają stawy po nocnym odpoczynku, usprawnią przepływ chłonki, niwelując obrzęki i cellulit, wzmocnią ciało, poprawią ukrwienie tkanek i mózgu, dotlenią Twój organizm, a przede wszystkim – dodadzą Ci energii na cały, aktywny dzień.
Wersja WIDEO (oglądaj!):
Wersja TEKSTOWA (czytaj!):
- Połącz stopy i możliwie rozsuń palce stóp od siebie. Podciągnij rzepki kolanowe i podwiń kość ogonową tak, jakbyś chciała naciągnąć w dół skórę z grzbietu. Spleć ręce w koszyczek, odwróć dłonie nasadą do góry i połóż na czubku głowy. Weź głęboki wdech i z wydechem prostuj ręce, jednocześnie ściągając w tył łopatki, a barki kierując do dołu. Stój na mocnych nogach, oddychaj głęboko, cały czas wyciągając ręce ku górze. Poczuj, jak całe Twoje ciało przyjemnie się rozciąga – od pasa w dół ku ziemi, a od pasa w górę ku niebu.
- Uklęknij i podeprzyj się na rękach rozsuniętych na szerokość barków. Nogi rozsuń na szerokość bioder, a stopy oprzyj na grzbietach.
Weź głęboki wdech i z wydechem wygnij plecy w łuk, puszczając głowę luźno.
- Z powyższej pozycji z wdechem wykonaj wklęsłe plecy, wypinając pośladki i kość ogonową ku niebu. Powtórz ćwiczenie drugie i trzecie w kilku seriach, pamiętając o sekwencji oddechów.
Podczas ćwiczeń na świeżym powietrzu, nie zapominaj o ochronie skóry kremem z filtrem UV. Promieniowanie słoneczne jest głównym czynnikiem starzenia skóry i powstawania przebarwień. Wybierając preparat, zwróć uwagę, by oprócz właściwości ochronnych, zarazem pielęgnował skórę i sprawdzał się jako baza pod makijaż.
Koniecznie daj znać, czy lubisz ćwiczyć na świeżym powietrzu i jaka jest Twoja ukochana, wiosenno – letnia aktywność fizyczna. Z przyjemnością przeczytam o Twoim sekretnym sposobie na dodanie sobie energii o poranku! Pozdrawiam serdecznie!
2 Komentarz
Magda
Nie ma nic lepszego niż joga na świeżym powietrzu 🙂 Wygląda zachęcająco, pozdrawiam :))
Michalina
Zgadzam się! 🙂 Pozdrawiam 🙂