Gromadzimy na potęgę. I choć minimalizm zakupowy rośnie w siłę, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Święta i Walentynki to tylko pretekst, by wydać fortunę na kolejne przedmioty.
A gdyby tak zamienić przedmioty na uczucia? Nowy telefon na miłość, a kolejną filiżankę zapełnić czułością?
Mrzonki… Uczucia bowiem są nam bliskie, ale ich okazywanie – to już nie lada wyczyn.
Tak to już z tymi uczuciami bywa, że o ile odszukać ich w sercu nietrudno, tak przekuć je w słowa – nawet te najprostsze – z tym miewamy już spory problem.
Dlatego w tym roku, zamiast przedmiotów, podarujmy bliskim przyjemność doświadczania. Sprezentujmy im odczucia – odprężenia, relaksu, wytchnienia i czułości. A wszystko to zapakowane z japońską dbałością o każdy szczegół.
Bony podarunkowe do Yasumi to czas dla siebie, który ofiarujesz w prezencie. A i niezwykła forma opakowania, czyli uroczy kartonik, sygnowany pergamin czy bilecik z życzeniami – są oznaką uwagi, którą chcesz podarować najbliższej osobie.
Wszystko miało swój początek w kraju kwitnącej wiśni. Mieszkania Japończyków są niewielkie, dlatego zwracają oni szczególną uwagę na to, by nie gromadzić nadmiernej ilości przedmiotów, skupiając się tylko na tych naprawdę niezbędnych. Prezenty – najczęściej jadalne lub takie, które można zrealizować w formie doświadczania – pakują z ogromną troską i uwagą, bo pięknie zapakowany prezent jest oznaką szacunku i troski do osoby, którą chcą obdarować.
Inspirując się japońskimi tradycjami – ofiarowując bon do Yasumi, ofiarujesz nie tylko relaks, pielęgnację i piękno, ale również pięknym opakowaniem i miłym liścikiem podkreślisz moc i głębię swoich uczuć.
Wszystkiego japońskiego!
0 Komentarz