Podobno mężczyźni lubią konkrety.  A w kwestii pielęgnacji, najchętniej posłużyliby się instrukcją obsługi. Marka Yasumi wyszła naprzeciw męskim potrzebom, tworząc kosmetyki… Ponumerowane według kolejności używania.

Nabrałyśmy ochoty, by sprawdzić, czy to prawda. Dlatego o test preparatów  z linii Yasumi MEN poprosiłyśmy wielokrotnego medalistę Mistrzostw Świata i Europy w sumo – Arona Rozuma. Sprawdźmy, jakie są jego wrażenia!

Krok 1 Oczyszczanie – M°1 Cleansing Gel

Dedykowany męskim potrzebom jeden preparat łączący w sobie kilka funkcji. Dla mnie jest jak scyzoryk MacGyver’a, bo użyłem go do kilku czynności!  Nie tylko umyłem nim ciało, twarz, ale i włosy oraz brodę.  Podoba mi się, że produkt zawiera składnik, który zapobiega elektryzowaniu się włosów i brody. Najbardziej jednak spodobało mi się to, że w jednej tubce mieści się zarówno funkcja żelu myjącego, szamponu i preparatu oczyszczającego do twarzy. A poza tym opakowanie jest poręczne  i fajnie wygląda pod prysznicem.

Krok 2 Nawilżenie –  M°2 Cream Gel

Nie golę się tradycyjną maszynką, dlatego nie wiedziałem, po co mam używać kremu po goleniu. Okazało się jednak, że ten preparat ma również działanie nawilżające i przeciwobrzękowe, czyli usunie szorstkość i suchość skóry oraz zmniejszy opuchliznę pod oczami. To, co spodobało mi się w nim najbardziej, to wygodna aplikacja typu airless – nie musiałem wyciągać kremu palcem ze słoika. Oprócz tego preparat ma żelową konsystencję i szybko się wchłania, to jest naprawdę spoko. Mimo, że nie golę się maszynką, będę go używał do nawilżenia skóry twarzy.

Krok 2 ½ Coś dla brody –  M°2,5 Barber Oil

Testowałem już sporo olejków do zarostu. W tym podoba mi się dodatek Apiscalpu, czyli składnika który pochodzi z selera. Usuwa problem świądu skóry pod zarostem. Olejek ma fajny, naturalny i wegański skład, co podoba się mojej ukochanej. Przyjemnie pachnie. Oprócz tego można go używać do masażu karku, tą funkcję już przetestowaliśmy z moją narzeczoną 😊

Krok 3 Zapach – M°3 For Man 50 ml

Absolutne BINGO! Znalazłem swój zapach! Co prawda na początku byłem zdziwiony, bo perfumy pachną dość ostro, intensywnie. Ale warto dać im kilka minut. Jak to w prawdziwych perfumach, zapach zmienia się z czasem.  Są zaskakujące! To słowo jest najlepszą charakterystyką zapachu Yasumi, łączącego nutę drzewnych korzeni i żywicy z lekką i zaskakującą wonią owoców cytrusowych. Producent mówi, że to perfumy dla faceta, który nie boi się pośród codziennych obowiązków znaleźć w życiu chwili na spontaniczność i nieoczekiwany zwrot wydarzeń. Identyfikuję się z tym opisem i pewnie dlatego tak bardzo zapach przypadł mnie i mojej narzeczonej do gustu. Polecam!